W firmach często zdarza się awans ze stanowiska podlegającego na menedżera. Organizacja nagradza w ten sposób sprawdzonego pracownika, co ten z pewnością odbiera z dużym zadowoleniem. Jednak po jakimś czasie okazuje się, że na nowym stanowisku potrzebna jest nie tylko wiedza merytoryczna, ale również umiejętności zarządzania takie jak przydzielanie zadań i rozliczanie z ich wykonania. Świeżo upieczeni menedżerowie mogą mieć spory problem z udzieleniem osobom, z którymi do niedawna tylko współpracowali informacji, że coś zostało zrobione źle. Mogą wpaść w pułapkę albo nadmiernej pobłażliwości, która skutkuje koniecznością naprawiania błędów innych osób albo nadmiernej surowości i krytykanctwa.
Stosowanie się do zasad udzielania konstruktywnej krytyki przyczynia się z jednej strony do utrzymania pozytywnych kontaktów z podwładnymi a jednocześnie daje na przyszłość szansę uzyskania tego, czego oczekujemy. Pamiętajmy, że jeśli krytykujemy, to tylko konkretne zachowania – miejsce pracy nie ma za zadanie korekty osobowości, możemy jedynie wymagać od pracownika określonych zachowań. Dlatego jeśli coś zostało wykonane poniżej standardów – szybko i w „cztery oczy” omówmy sprawę z podwładnym. Przede wszystkim bardzo dokładnie rozważmy sytuację i sprecyzujmy, co wymaga zmiany i dlaczego. Pomocne będzie także sformułowanie celu w kategoriach pozytywnych i na tyle precyzyjnie na ile to możliwe. Pracownik otrzyma konkretną informację, do czego ma dążyć, by w przyszłości zostać pozytywnie ocenionym.
z pozdrowieniami
Anna Dobrowolska